Rząd Stanów Zjednoczonych po zatwierdzeniu przez sędziego federalnego w Utah, chce sprzedać 513 bitcoinów i 512 bitcoin cash, które zostały przejęte w wyniku śledztwa z udziałem Aarona Michaela Shamo, sprzedawcy w dark web.

Oczekuje się, że rząd USA sprzedaje wszystkie aktywa kryptowalut Aarona Michaela Shamo (Shamo) po jego niedawnym aresztowaniu, w tym Bitcoin (BTC) i Bitcoin Cash (BTC) o wartości około 10 milionów USD.

W dniu 31 maja 2017 r. Shamo wraz z innymi operatorami sieci dark web, w tym Drew Wilson Crandall, Mario Anthony Noble i Seanem Michaelem Gygi zostali uznani za winnych spisku w celu dystrybucji kontrolowanej substancji, pomagając w imporcie kontrolowanej substancji, celowego fałszowania narkotyków, wykorzystywanie poczty amerykańskiej w handlu narkotykami, spiskowanie w celu prania pieniędzy i angażowanie się w transakcje pieniężne w zakresie mienia pochodzącego z określonej nielegalnej działalności.

Kiedy operatorzy sieci dark web zostali uznani winnymi zarzutów złożonych przez FBI, monety Bitcoin i Bitcoin Cash zbrodniarzy zostały przejęte.

Rząd USA wyraził zaniepokojenie wysoką zmiennością aktywów krypto, sugerując, że zamiast tego wolałby sprzedać monety. Co więcej, rząd Stanów Zjednoczonych oświadczył, że kosztowne jest bezpieczne przechowywanie zajętych monet w oficjalnym dokumencie sądu wydanym i zatwierdzonym przez sędziego okręgu Utah, Dale A. Kimball.

Monety (BTC i BCH) zostały zajęte i znajdują się pod opieką i kontrolą USS Marshall. Każdego miesiąca USMS nalicza 465 USD miesięcznie opłaty za przechowywanie tych monet. Łączne wydatki na te dwie monety wynoszą obecnie 5.007,70 USD.

Jak rząd USA stracił 2,36 miliarda dolarów

W październiku ubiegłego roku ujawniono, że rząd USA sprzedał 144 336 BTC po cenie 336 USD za Bitcoin po zamknięciu Silk Road. Łączna wartość zajętych monet została sprzedana po 48,5 mln USD. Gdyby rząd posiadał więcej cierpliwości, mieliby wartość 2,4 miliarda dolarów przy obecnej wartości.

W najbliższych tygodniach oczekuje się, że rząd USA rozpocznie sprzedaż 513 BTC i 512 BCH przy obecnej wartości około 9,4 miliona USD.

Śmieszne wydają się tłumaczenia o koszcie przechowywania bitcoin, wynika to jak widać z niewiedzy. Jednak z drugiej strony, gdyby rząd USA wtedy nie sprzedał, być może chciałby zrobić to teraz, a sprzedanie nagle 144 336 BTC mogłoby spowodować spory spadek wartości. Obecna sprzedaż 513 bitcoinów nie będzie miała istotnego wpływu na kurs.

 

Rząd Korei Południowej ogłosił, że niektóre podatki mogą być stosowane do kryptowalut zgodnie z obowiązującym prawem, przepisy zostaną sfinalizowane w pierwszej połowie tego roku. Rozważane są również inne podatki, ale niektóre z nich nie jest tak łatwo wdrożyć w ramach obecnego systemu podatkowego.

Rząd Korei Południowej dyskutuje o sposobach opodatkowania transakcji kryptowalutowych. "Wirtualne waluty nie podlegają opodatkowaniu na mocy obowiązującej ustawy o podatku dochodowym" - opisał Chosun. Wcześniej regulatorzy nie potwierdzili, czy obowiązujące ramy prawne zezwalają na opodatkowanie kryptowalut.

Jednak na briefingu w sprawie ustawy zmieniającej dekret wykonawczy rewizji kodeksu podatkowego w niedzielę 7 stycznia, Choi Young-rak, szef departamentu podatkowego Ministerstwa Strategii i Finansów, został zacytowany przez Kyunghyang Shinmun:

Istnieje kilka rzeczy, które mogą być opodatkowane zgodnie z obowiązującym prawem.

Konkretnie: "Zgodnie z obowiązującym prawem podatki od przedsiębiorstw są możliwe" - wyjaśnił Edaily. W publikacji odnotowano, że plan podatkowy ma zostać sfinalizowany w ciągu najbliższych sześciu miesięcy. News1 Korea dodała: "Część, która może być opodatkowana przez obowiązujące prawo, zostanie opodatkowana w pierwszej połowie tego roku."

Grupa zadaniowa ds. Opodatkowania wirtualnej waluty powstała niedawno po wydaniu rządowych środków na rzecz krypto-regulacji. Niedawno grupa spotkała się po raz pierwszy z powiązanymi ekspertami i ministerstwami, w tym z koreańskim Ministerstwem Spraw Wewnętrznych i Internal Revenue Service, według Choi.

Został zacytowany przez Asia Today: "Są pewne obszary, w których konieczne są przepisy, takie jak podatek od zysków kapitałowych. Musimy sprawdzić, czy należy nałożyć podatek od zysków kapitałowych i ustanowić prawo ".

Na niedawnym posiedzeniu Krajowej Rady Doradczo Gospodarczej, której przewodniczył Prezydent Moon Jae-in, powiedział: "konieczne są środki zaradcze przeciwko trudności w śledzeniu dochodów podatkowych". Dodał: "istnieje potrzeba regulować brokerów, którzy pośredniczą w transakcjach walutowych i gromadzą informacje podatkowe, takich jak giełdy. "

Popularny producent portfeli Electrum wydał poprawkę na krytyczny błąd w portfelach Bitcoin. Usterka pozwoliła dowolnej stronie internetowej z portfelem Electrum potencjalnie ukraść kryptowalutę użytkownika. Luka w zabezpieczeniach oznacza, że ​​hasła zostały ujawnione w interfejsie JSONRPC, zapewniając hakerom pełną kontrolę nad portfelem. Pierwsza łatka nie rozwiązała problemu, zmuszając Electrum do wydania drugiej aktualizacji w niedzielę.

W ubiegłym tygodniu świat technologii był wstrząśnięty wiadomością o błędach w komputerowych chipach Intela, które przez lata były nieodkryte. Jest to podobna historia z luką w portfelu Electrum, a niektóre raporty mówią, że istniała ona przez ponad dwa lata. Badacz wrażliwości Google, Tavis Ormandy, twierdzi, że odkrył błąd, chociaż wada została oznaczona w zeszłym roku. W kilka godzin po tym, jak Ormandy wskazał na tę słabość, Electrum wydał łatkę, żeby temu zaradzić.

W poście na forum Bitcointalk , administrator strony Theymos wyjaśnił: "Jeśli w którymkolwiek momencie w przeszłości miałeś Electrum otwarty bez zestawu hasła portfela; i gdy otwarta była strona internetowa, możliwe, że Twój portfel jest już zagrożony. Szczególnie paranoiczni ludzie mogą chcieć wysłać wszystkie BTC w starym portfelu Electrum do nowo wygenerowanego portfela Electrum. "

Później zaktualizował swój post, dodając: "Jeśli nie masz ustawionego hasła do portfela, kradzież jest banalna. Jeśli masz ustawione przyzwoite hasło do portfela, wydaje się, że osoba atakująca może "tylko" uzyskać informacje o adresie / transakcji z twojego portfela i zmienić ustawienia Electrum, z których ostatnia wydaje mi się duża szansą na wykorzystanie dalej. Jeśli więc masz ustawione hasło do portfela, możesz zmniejszyć zagrożenie, ale powinieneś traktować to bardzo poważnie. "

Osoba, która po raz pierwszy zgłosiła błąd na Github 24 listopada, wyjaśniła: "Podczas działania demona Electrum, ktoś na innym wirtualnym hoście serwera sieci może łatwo uzyskać dostęp do twojego portfela za pośrednictwem lokalnego portu RPC. Obecnie nie ma zabezpieczeń / autoryzacji, dzięki czemu ktoś ma dostęp do portu RPC z pełnym dostępem do portfela. "

Electrum to darmowe oprogramowanie używane przez wiele witryn kryptowalutowych, w tym sprzedawców i giełdy, do przechowywania bitcoinów. Każdy może uruchomić serwer Electrum, a oprogramowanie obsługuje portfele sprzętowe, takie jak Trezor, Ledger i Keepkey. Udoskonalone funkcje obejmują multi-sig i możliwość podpisywania transakcji przy użyciu urządzenia pamięci masowej, które nie jest podłączone do sieci.

Wygląda na to, że błąd został naprawiony przed wyrządzeniem jakichkolwiek szkód - choć biorąc pod uwagę czas, w którym leżał nieodkryty, trudno powiedzieć z całą pewnością, że żadne pieniądze nie zostały skradzione. Przypadek ilustruje ponownie ryzyko pozostawienia bitcoina przechowywanego w portfelu internetowym.

Zalecamy jak najszybszą aktualizację portfela electrum.

Dwie główne chińskie giełdy kryptowalutowe opóźniły rozpoczęcie działalności w Korei Południowej ze względu na niepewność związaną z regulacjami rządowymi. Regulatorzy pracują obecnie nad systemem identyfikacji, który zakończy anonimowy handel kryptowalutami w kraju.

Odkąd chiński rząd zamknął we wrześniu chińskie giełdy krypto walut, dwie największe w kraju platformy handlu przygotowywały się do wejścia na rynek południowokoreański. "Huobi i Okcoin opóźnili swój planowany start w Korei w związku z zaostrzeniem przepisów rządowych" - poinformowała w środę Korea Inwestor, Herold.

W październiku Okcoin założył spółkę zależną o nazwie Okcoin Korea, której plan zakłada uruchomienie usługi handlowej w grudniu zeszłego roku. Początkowo platforma obsługiwałaby 10 kryptowalut, w tym bitcoin (BTC), gotówkę bitcoinową (BCH) i eter (ETH). Jednak jak się dowiedzieliśmy:

Plany zostały zmienione w ostatniej chwili ze względu na rosnącą niepewność związaną ze zmianami przepisów.

Huobi także przygotował plan działania w Korei. Niedawno firma nawiązała współpracę z japońskim SBI Holdings, aby rozpocząć działalność w Japonii. Według Nikkei, SBI kupi 10% udziałów w południowo-koreańskiej filii Huobi. W listopadzie zeszłego roku dyrektor generalny Huobi, Li Lin, został zacytowany przez Korea Times:

Przygotowujemy się do rozpoczęcia handlu w Korei, aby konkurować z Bithumb.

Bithumb od dawna jest największą giełdą kryptograficzną w Korei Południowej według objętości. Jednak niedawno nowi Upbit raportował obroty, które przewyższają wolumeny Bithumb. Upbit jest wspierany przez Kakao Corporation, która jest właścicielem największej w kraju aplikacji czatowej o nazwie Kakao Talk.

W grudniu koreańscy regulatorzy opublikowali kilka komunikatów dotyczących regulacji kryptowalut. Najnowsze ogłoszenia dotyczą anonimowego handlu kryptowalutami, opisaliśmy to tutaj. Rząd tworzy prawdziwy system identyfikacji i oczekuje się, że zakończy to praktykę anonimowego handlu do 20 stycznia . Obecnie taka praktyka jest możliwa dzięki wykorzystaniu "wirtualnych kont". Dotychczas wszystkie główne giełdy w kraju przestrzegały wszystkich zapowiadanych środków regulacyjnych i odpowiednio zmieniły warunki korzystania z nich.

 

Rząd Korei Południowej pracuje nad systemem wymuszającym weryfikację tożsamości przez handlowców kryptowalut. Oczekuje się, że system ten zostanie wdrożony około 20 stycznia, kończąc obecną praktykę, która umożliwia anonimowy handel kryptowalutami.

Rząd Korei wprowadza też rozwiązania do likwidacji spekulacji wirtualną walutą. 

Rząd Korei Południowej opracował system, który prawdopodobnie rozpocznie zakazywanie używania anonimowych kont w transakcjach krypto walutowych od około 20 stycznia.

Do tej pory Koreańczycy mogli handlować kryptowalutami anonimowo poprzez korzystanie z wirtualnych kont, które są wydawane przez banki na giełdy w celu przypisania ich klientom. Jednak organy nadzoru uważają, że rachunki te są "używane jako wirtualne rachunki walutowe do rozpowszechniania spekulacji i ograniczania przejrzystości w transakcjach finansowych." Wydawanie nowych kont wirtualnych zostało teraz zabronione, co główne wymiany kryptograficzne już spełniły.

Rząd ogłosił również, że "wzmocni zobowiązania banków w zakresie przeciwdziałania praniu brudnych pieniędzy na giełdach." Będzie to wymagało od instytucji finansowych zgłaszania władzom podejrzanych transakcji związanych z wymianą krypto. Banki muszą również "wykluczyć usługi finansowe związane z niezdrowymi giełdami, które nie są zgodne z rządowymi środkami nadzwyczajnymi" - opisali regulatorzy.

Ponadto "prokuratura i policja stworzyły plan ścigania przestępstw związanych z wirtualną walutą w 2018 r." Będą badać nielegalne działania, takie jak manipulacje na rynku i ścigać ludzi za to odpowiedzialnych, wyjaśnił rząd.

Na spotkaniu w zeszłym tygodniu w Koreańskiej Krajowej Radzie Doradczej Gospodarczej, której przewodniczył prezydent Moon Jae-in, minister ds. Strategii i finansów Kim Dong-Yeon ogłosił kierunek polityki gospodarczej w 2018 roku.

Obejmuje on plany dla Krajową Agencji Policji do nasilenia działań przeciwko nielegalnym działaniom na rynku kryptowalut.

Tymczasem "Ministerstwo Nauki i Technologii oraz Komisja ds. Komunikacji w Korei będą okresowo sprawdzać giełdy kryptowalut" - wyszczególnił regulator.

 

Bitbay