Francuska firma zarządzająca aktywami TOBAM, zarządzająca 9 miliardami dolarów, oficjalnie ogłosiła utworzenie pierwszego funduszu inwestycyjnego Bitcoin . Celem jest umożliwienie inwestorom instytucjonalnym dostępu do krypto-waluty.

Firma utworzyła fundusz jako nieuregulowaną alternatywną inwestycję , aby zapewnić narzędzie umożliwiające inwestorom bardziej regulowanym na poziomie instytucjonalnym uzyskanie ekspozycji na bitcoiny bez obaw regulacyjnych. Według szefa rozwoju biznesu, Christophe'a Roehri:

"Bezpośrednie inwestycje w Bitcoin mogą być trudnym operacyjnie, od czynienia z wyborem platformy, do utrzymania właściwych środków bezpieczeństwa w zakresie opieki i zarządzania zmianami wprowadzonymi do protokołu."


Ogromny ruch instytucjonalny

W ciągu ostatnich dwóch miesięcy kontynuowano powszechne przyjęcie Bitcoin na poziomie instytucjonalnym. Ogłoszenie przez Chicago Mercantile Exchange ( CME ) dotyczące dostarczania kontraktów futures na Bitcoin, a także innych firm, doprowadziło krypto walutę do nowych rekordowych maksimów powyżej 8 400 USD. 

Kolejne wielkie instytucje dołączające do swoich usług finansowych kontrakty na kryptowaluty mogą wynieść cenę bitcona jeszcze wyżej.

Patrick Byrne, dyrektor generalny największego sprzedawcy elektroniki w USA Overstock, wraz z wieloma cenionymi analitykami finansowymi i inwestorami miliardowymi w tradycyjnym sektorze finansowym, sądzi, że prawdziwa bańka jest w systemie walutowym, takim jak USD.

Na początku tego tygodnia CEO Coinbase, Brian Armstrong, ujawnił, że w nadchodzących miesiącach na rynek bitcoinów wpłynie 10 miliardów dolarów. Gdy pieniądze instytucjonalne zostaną przeniesione na rynek Kryptowalut, płynność Bitcoin wzrośnie wykładniczo, konkurując z konwencjonalnymi aktywami i walutami, takimi jak złoto i rezerwy walutowe.

"Myślisz, że to bańka? Jak myślisz, jaka waluta jest w Twoim portfelu? Te rzeczy w dolarach, to tylko pewny pieniądz oparty na ... nadwyżce organu skarbowego skarbu USA, o którym twierdzę, że jest wart zero ... Najwyższy czas, aby świat przeszedł na prawdziwe pieniądze. Albo złoto, albo Bitcoin "- powiedział Byrne.

Globalny system walutowy i rezerwy walutowe takie jak dolar amerykański i japoński jen, są emitowane, kontrolowane i manipulowane przez jednostki centralne. Chociaż wartość walut jest ustalana i zabezpieczana na globalnej gospodarce, jeśli konsumenci nie chcą korzystać z walut rezerwowych i przechodzić na bardziej solidne formy pieniądza i zapasów wartości, takich jak bitcoin i złoto, system waluty pieniężnej ostatecznie się zmniejszy.

"Prawdziwym pytaniem nie jest to, jak wysoki może być Bitcoin. Prawdziwe pytanie brzmi: jak niska może być waluta fiat, a na koniec dnia wszystkie waluty idą do zera, a to dlatego, że kończą się nieodpowiedzialnym dodrukowaniem pieniędzy "- dodał Byrne.

Jak wyjaśnił w wywiadzie dla CNBC prezes Goldman Sachs Lloyd Blankfein, początkowa zmiana ze złota na system finansowy w 1971 roku była uważana za kontrowersyjną decyzję, którą społeczeństwo musiało od razu przyjąć.

W stosunku do dużych zmian w walutach i zapasach wartości w ciągu ostatnich kilku dziesięcioleci, Bitcoin nadal rośnie w szybkim tempie, co powoduje, że tradycyjny rynek finansowy ponownie rozważa implikacje Bitcoin jako technologii i jej potencjału jako globalnej waluty . Byrne zauważył:

Być może dolar nie dojdzie do zera, ale wszystkie spadną o 95% ... w porównaniu z czymś, czego nie potrafią kontrolować jak ... złoto i Bitcoin. Więc Bitcoin może być w drodze do miliona.

W perspektywie długoterminowej, biorąc pod uwagę zainteresowanie i popyt na Bitcoin ze światowego sektora finansowego w tym momencie, prawdopodobnie Bitcoin przejdzie do rywalizacji ze złotem i rezerwami walutowymi, testując system waluty pieniężnej po raz pierwszy w historii.

 

Dwuznaczność może być strasznie denerwująca, jeśli chodzi o kwestie prawne. Tak jest w przypadku stosowania bitcoinów w Izraelu, gdzie obywatele nie otrzymali jeszcze żadnych oficjalnych słów na ten temat. Wkrótce jednak problem ten może zostać ostatecznie rozwiązany.

We wtorek ogłoszono, że izraelskie Ministerstwo Finansów powoła zespół roboczy ds. Walut cyfrowych wraz z szefami dużych firm księgowych i odpowiednich izb zawodowych.

Decyzję tę podjęto na spotkaniu zainicjowanym przez ministra finansów Moshe Kahlona z tymi samymi organami, w których przyznano, że Izrael nie przygotował się na tyle dobrze, aby jak dotąd obsłużyć kwestię walut cyfrowych.

Jedną z osób, która naciskała na to, jest izraelski seryjny przedsiębiorca (i rzecznik bitcoinowy) Moshe Hogeg. W zeszłym miesiącu spotkał się z ministrem finansów w celu promowania zagadnień blockchain i kryptowalut.

Hogeg powiedział że wyniki prac będzie można zobaczyć za 6 miesięcy.

Jak wspomniano powyżej, obecny brak oficjalnych przepisów dotyczących bitcoin spowodował wiele problemów w Izraelu zarówno dla użytkowników końcowych, jak i dla przedsiębiorstw.

W czerwcu sąd rejonowy w Tel Awiwie orzekł, że banki mogą odmówić obsługi przedsięwzięć związanych z bitcoinem, takich jak giełdy z powodu niezdolności banków do weryfikacji własnych zobowiązań KYC i AML wobec prawa. Na początku roku izraelski organ podatkowy ustalił, że jeśli bitcoin nie zostanie prawnie zdefiniowany jako waluta, jego sprzedaż będzie podlegać wielu podatkom, które mogą poważnie zaszkodzić adopcji.

Należy również pamiętać, że wszelkie zalecenia, które ostatecznie zostaną wydane przez zespół roboczy, prawdopodobnie nie będą zbyt pomocne. Co najmniej jeden wysoki rangą izraelski urzędnik publiczny jest raczej zaniepokojony szkodliwym potencjałem kryptowalut, a zespół z pewnością o nim usłyszy.

Profesor Shmuel Hauser, szef izraelskiego organu ds. Papierów wartościowych (ISA), wypowiedział się na temat potrzeby przez organy regulacyjne przyjęcia "paternalistycznego" podejścia zarówno do ICO, jak i bitcoinów. Od tego czasu ISA ustanowiła własny komitet do oceny możliwych regulacji w Izraelu.

Ostatnie badanie przeprowadzone wśród 10 000 mężczyzn i kobiet w całej Japonii pokazuje, że 88% z nich słyszało o bitcoinie. Spośród tych, którzy mają bitcoin, 47% stwierdziło, że używali go w sklepach detalicznych, ale długoterminowe inwestycje są głównym powodem zakupu bitcoin przez większość respondentów.

Firma zajmująca się badaniem rynku globalnego z agencjami w ponad 90 krajach Macromill Group przeprowadziła niedawno badanie na temat świadomości i wykorzystania bitcoina wśród Japończyków. Uczestniczyło w nim dziesięć tysięcy mężczyzn i kobiet w wieku od 20 do 69 lat w całej Japonii.

Rząd japoński zalegalizował Bitcoin jako metodę płatności w kwietniu. W lipcu zadeklarowali sprzedaż bitcoin bez podatku konsumpcyjnego. Od tego czasu więcej Japończyków słyszało o bitcoinie, ponieważ coraz więcej sklepów zaczyna akceptować walutę cyfrową i promuje ją w tym procesie.

Spośród 10 000 respondentów, Macromill Group stwierdził, że 56,2% twierdzi, że słyszało o bitcoinie, ale nie wie, co to jest. Dla porównania, 31,4% stwierdziło, że wie, co to bitcoin, a 12,4% przyznaje, że nie wie, co to jest. Firma podsumowała:

Ogólnie rzecz biorąc, wskaźnik poznawczy był wysoki, 88%.

Spośród respondentów, którzy słyszeli o bitcoinach, 82,9% stwierdziło, że ich nie kupili. Tylko 2,7% stwierdziło, że kupiło go i obecnie posiada trochę, podczas gdy 2% twierdzi, że kupiło go, ale obecnie nie jest właścicielem.

Ponieważ coraz więcej osób zaczyna używać bitcoinów i staje się świadoma cyfrowej waluty, przyciąga do niego także więcej sprzedawców, od małych sklepów ma i pa do dużych sieci handlowych. Na przykład gigant z branży elektronicznej Bic Camera zaczął akceptować bitcoiny we wszystkich lokalizacjach w całym kraju w lipcu ze względu na popularne zapotrzebowanie. Giełda Coincheck twierdzi, że obecnie ponad 5 000 akceptantów w Japonii akceptuje bitcoiny, a kolejne są regularnie dodawane.

Kiedy respondenci, którzy mają bitcoin, zapytani o to, czy wykorzystali go do opłacania towarów i usług w sklepach, 47% stwierdziło, że tak, podczas gdy 53% odpowiedziało, że nie.

Na pytanie, jaki rodzaj działalności chcieliby zaakceptować, akceptuj płatności bitcoinowe, najczęściej odpowiedzią były "sklepy convenience", z których 43% chce, a następnie "witryny e-commerce", preferowane przez 40% respondentów. 31% powiedziało "restauracje i kawiarnie", 29% "sieci sklepów z elektroniką" i 28% "supermarkety".

Wśród respondentów, którzy obecnie posiadają bitcoin, 42% stwierdziło, że kupili, ponieważ "interesowałem się wirtualną walutą". Ten sam odsetek respondentów powiedział: "Myślałem, że bitcoin rozprzestrzeni się w przyszłości." Tymczasem 33% odpowiedziało, "Myślałem, że to będzie opłacalne", a 30% powiedziało "Lubię nowe rzeczy".

Ponadto, większość respondentów, 54% , ujawniło, że kupili Bitcoin jako inwestycję długoterminową. Tymczasem 42% kupiło ją jako inwestycję krótkoterminową, a 34% zakupiło Bitcoin, aby płacić za towary i usługi.

Japonia w świecie kryptowalut stanowi wzór do naśladowania dla reszty świata, nie tylko ze względu na dużą świadomość społeczeństwa ale także ze względu na pozytywne stanowisko rządu oraz zwykłych ludzi wobec walut cyfrowych. 

Świadomość w Polsce

U nas w kraju sprawa niestety wygląda gorzej, w mediach publicznych straszy się nas bitcoinami, oraz zrobionymi bez podstawowej wiedzy o temacie reportażami typu: "nabici w bitcoina", miernotę tego reportażu podsumować to można tylko jednym zdaniem - nie znam się to się wypowiem.

W sieci można też znaleźć artykuły opisujące w złym świetle scamy typu np. Dascoin i słusznie bo dascoin to oszustwo które podszywa się pod popularność kryptowalut a sam nią nie jest, jednak ilustracjami do takich artykułów są obrazki z bitcoinem, to pokazuje niską świadomość ludzi, a co gorsze dziennikarzy.

Mamy nadzieję że się to zmieni, po to też tu jesteśmy.

Bitcoin vs Bitcoin Cash

listopad 13, 2017

Wszystkie oczy są w tym tygodniu na kryptowalutach i patrzą na dwa rynki w szczególności: Bitcoin (BTC) i Bitcoin Cash (BCH). Dwa ekosystemy dzieliły dziwną korelację w ciągu ostatnich 72 godzin, ponieważ BCH osiągnął nowy rekord wszechczasów, a BTC spadło o ponad 1300 USD w ciągu ostatnich trzech dni. Rynek Bitcoin Cash wzrósł o ponad 70 procent w ciągu jednego dnia.

Odwołanie forka SegWit2x nie obyło się bez konsekwencji. Brak wizji jakichkolwiek zmian na Bitcoinie odnośnie rozmiaru zapchanego bloku, przyczynił się do wzrostu popularności forka Bitcoin Cash.

Bitcoin Cash po wycofaniu się SegWit2x stał się jedyną sensowną alternatywą dla Bitcoin Core. Dlaczego nie inny altcoin jak np. Monero czy Dash? Z powodu wspólnej z Bitcoinem części już księgi transakcyjnej. Każdy kto miał przed forkiem BTC obecnie ma również BCH (o ile już ich nie sprzedał).  

Wczoraj rano wartość jednego BCH sięgnęła 50% wartości BTC obecnie utrzymuje się w okolicy 1150 USD. Kapitalizacja Bitcoin Cash zajęła drugie miejsce wśród wszystkich kryptowalut. To ogromny sukces.  

Co więcej, wolumen transakcj Bitcoin Cash przekroczył 7 mld USD w transakcjach BCH w ciągu ostatnich 24 godzin.

Oprócz działań rynkowych, zarówno na rynkach BTC, jak i na BCH obserwuje się silną korelację na arenie hashratu, czyli mocy obliczeniowej. W weekend obie sieci miały równy udział około 5,4 exahash na sekundę. BCH działało na poziomie 10 procent trudności BTC i było o 100,7% bardziej dochodowe.

Obecnie trend się odwrócił po tym jak wzrosła trudność wydobycia BCH.

Wygrała czysta kalkulacja i opłacalność. Moc sieci BCH była chwilowo przynajmniej 2x większa niż sieć Bitcoina. Skutkuje to bardzo wydłużonym czasem zatwierdzania transakcji w sieci. Zamiast średnio 6 potwierdzeń w ciągu godziny mamy około dwóch. Tragizmu całej sytuacji dodaje fakt całkowitego zapchana się sieci BTC (kilkadziesiąt tysięcy transakcji w kolejce), niewątpliwie przez mniejszą ilość wpadających bloków oraz możliwego jak niektórzy twierdzą, spam ataku na sieć. Niestety tu Bitcoin padł ofiarą swojej słabości czyli małego bloku, którego zespół Core tak bardzo broni. Gdyby blok był duży, utrata mocy sieci nie byłaby tak bolesna. Jak zwykle gdy nie wiadomo o co chodzi to chodzi o pieniądze.

Następny tydzień powinien być interesujący, obserwując oba te rynki i ekosystemy. Teraz, oczywiście, historia może trwać wiecznie, gdy dwie społeczności szaleją sobie nawzajem w typowy sposób w Internecie. Jednak same statystyki z 11 listopada są bardziej fascynujące, a historia będzie się z czasem rozwijać.

Wielu obawia się, że Bitcoin Cash zastąpi miejsce obecnego Bitcoina, zamieniając BTC na BCH tym samym wspomagając wzrost kursu BCH a co za tym idzie opłacalność miningu Cash oraz większą moc sieci kosztem mocy sieci taniejącego Bitcoina.

Ważną wiadomością jest planowany na dziś hard fork na Bitcoin Cash, który zmienia algorytm obliczania trudności wydobycia dostosowujący ją częściej. Częstsze dostosowywanie trudności powinno szybko zmniejszyć opłacalność wydobycia Cash i powrót części mocy do BTC.

Miejmy nadzieje że wydarzenia z weekendu dadzą do myślenia developerom oryginalnego łańcucha bitcoin aby doszli do porozumienia i dostosowali sieć do wzrastającej liczby transakcji.

 

Bitbay

 

Reklama