Strona nie jest poradnikiem inwestycyjnym i nie ponosi odpowiedzialności za inwestycje.

“Starożytny wieloryb” Bitcoina właśnie przeniósł 5 milionów dolarów w BTC.

 

Sto bitcoinów nietkniętych przez ponad dekadę właśnie zostało ruszonych. Gdyby długoletni hodler sprzedał dziś ten Bitcoiny, zarobiłby 5 milionów dolarów. Jest to imponująca inwestycja, biorąc pod uwagę, że Bitcoin był wart dolara w 2010 roku.

 

Monety zostały stworzone w czerwcu 2010 r. Zostały one przesunięte wczoraj o 15:15 czasu UTC w dwóch transakcjach do oddzielnych portfeli. Nie jest jasne, co się z nimi stało od tamtej pory.

 

Posunięcie to zauważył Antoine Le Calvez, samozwańczy „Indiana Jones kryptosfery”, który napisał dziś na Twitterze o przeniesieniu.

 

Duże ruchy takie jak ten wzbudzają zainteresowanie, ponieważ wiele ludzi spekuluje, że każdy kto wcześnie interesował się Bitcoinem znał jego twórcę, Satoshiego Nakamoto. Tożsamość Nakamoto do dziś pozostaje tajemnicą.

 

Kolejnym powodem dla którego tego typu przeniesienia ze starych portfeli wzbudzają olbrzymie zainteresowanie jest fakt, że podobnie jak w przypadku tego anonimowego wieloryba - portfele zawierają dużo pieniędzy. Oznacza to, że dawni traderzy, z których wielu zainwestowało zaledwie grosze na początku 2010 roku, mogą wywierać znaczący wpływ na dzisiejszy rynek.

 

Firma Glassnote zajmująca się analizą rynku przewidziała w grudniu 2020 r., że około 3 miliony Bitcoinów zostanie „utraconych na zawsze”. To około 147 miliardów dolarów. Gdyby te Bitcoiny nagle zostały przeniesione spowodowałoby to załamanie rynku.

Bitcoin momentalnie w dół do 45000 USD Po ogromnych wzrostach cen w ostatnich tygodniach nastąpiła ostra korekta na rynku kryptowalut, gdzie wiele walut straciło nawet 20 procent lub więcej. Rynek walut cyfrowych nadal znajduje się pod znaczącą presją. We wtorek główne kryptowaluty, takie jak Bitcoin i Ether, ponownie straciły znacząco na wartości. W przypadku wielu aktywów cyfrowych straty cenowe w porównaniu do dnia poprzedniego były nawet dwucyfrowe. Ogólnie rzecz biorąc, wydaje się, że nastroje rynkowe mocno ucierpiały po ostatniej euforii.

BTC 

Najstarsza kryptowaluta i zdecydowanie największa na rynku, spadła we wtorek rano o ponad 15 procent. Na platformie handlowej Bitstamp utrzymywała cenę oscylujaca wokoł poziomu 45.000 dolarów amerykańskich. Co ciekawe, jeszcze w weekend Bitcoin staniał znacznie bardziej i osiągnął rekordowy poziom 58 354 dolarów. Obecnie wydaje się, że ponownie nastąpiło lekkie ożywienie, średnia cena określana przez platformę Coinmarketcap wynosi około 48 900 dolarów amerykańskich.

ETH 

Druga co do wielkości kryptowaluta pod względem udziału w rynku Ether straciła równie znacząco, jak inne cyfrowe akcje, w tym XRP, Polkadot, Litecoin i Bitcoin Cash. W niektórych przypadkach straty sięgały dwudziestu i więcej procent. Kapitalizacja rynkowa wszystkich około 8500 kryptowalut spadła momentami do 1,35 biliona dolarów, po tym, jak w weekend osiągnęła rekordowy poziom około 1,76 biliona dolarów. W zeszły piątek po raz pierwszy przekroczył próg 1 biliona dolarów.

Rynek zastanawia się, dlaczego sentyment na rynku kryptowalut tak gwałtownie się odwrócił. Jedną z przyczyn może być realizacja zysków po spektakularnych wzrostach z ostatnich tygodni. Nieco ponad rok temu jeden Bitcoin był wart mniej niż 10 000 dolarów, od tego czasu jego wartość wzrosła prawie sześciokrotnie w szczytowym momencie. Tak gwałtowne wzrosty cen rzadko okazują się z perspektywy czasu trwałe.

Najwyraźniej spadające już w poniedziałek ceny spowodowały również wzrost presji sprzedażowej na giełdach. Reakcją na to mogło być nasilenie panicznej sprzedaży. Można również wyobrazić sobie całą serię wstępnie ustawionych zleceń Stop-Loss, które automatycznie uruchamiają sprzedaż od określonego poziomu cenowego i tym samym powodują dalszy spadek cen. Giełdy kryptowalut miały czasem problemy z powodu gwałtownych ruchów na rynku. Na przykład, giełda Binance powiedziała, że musiała zawiesić wypłaty Ethereum i walut tokenów opartych na nim przez około godzinę z powodu dużego ruchu na giełdzie. Z kolei giełda Kraken już w poniedziałek poinformowała o bardzo silnych ruchach sprzedażowych dla Ether i Cardano, które rozpoczęły się na nowo od około godziny 3 w nocy z niedzieli na poniedziałek. Ponadto wystąpiły również problemy związane z ruchem na stronie internetowej giełdy.

- Sean Vinch

Firma planuje rozszerzyć wydobycie w USA o Compute North, Core Scientific i inne.

Notowana na Nasdaq firma wydobywcza bitcoin Bit Digital (BTBT) ogłosiła plany rozszerzenia swojej obecności w Ameryce Północnej poprzez współpracę z Compute North, Core Scientific i Link Global Technologies.

W tym momencie firma obsługuje 2100 maszyn w Compute North. Zgodnie z doniesieniami prasowymi firma przeniesie dodatkowe 3000 maszyn S17+ w drugim kwartale w ramach zaktualizowanego partnerstwa Bit Digital.

Tymczasowy dyrektor generalny Erke Huang powiedział, że partnerstwo z Compute North i innymi umożliwi jego firmie „szybkie zwiększenie produkcji bitcoinów (BTC) w USA”.

Podczas gdy Bit Digital planuje ekspansję na terenie USA, są pozwy zbiorowe oparte na zarzutach oszustwa i fałszywego przedstawiania możliwości wydobycia w Azji. Zarzuty te po raz pierwszy pojawiły się w raporcie J Capital pod koniec stycznia.

 Według danych TradingView akcje spółki spadły o ponad 45% - do około 16,16 USD.

Kolejny dzień, kolejny rekord wszech czasów dla wiodącej kryptowaluty.

Bitcoin (BTC (+0,87%)) w niedzielę wyznaczył nowy rekord w wysokości 58332,36 USD. Wartość wiodącej kryptowaluty wzrosła o ponad 100% w mniej niż dwa miesiące. Przez cały 2020 rok BTC wzrósł o 305%. 

Niektórzy przypisują ten oszałamiający wzrost ogromnemu popytowi ze strony kupujących, którzy chcą zabezpieczyć się przed inflacją. Państwa dużo wydają, a banki centralne drukują pieniądze, desperacko starając się utrzymać swoje gospodarki podczas pandemii.

„Ze względu na niezaspokojoną presję na kupujących ze strony emitentów funduszy giełdowych (ETF), funduszy zamkniętych i dużych korporacji publicznych, które dodają bitcoiny do swoich pozycji, popyt znacznie przewyższa podaż” - powiedział John Willock, dyrektor generalny cyfrowej giełdy aktywów Blocktane.

Obecny wzrost ceny BTC został zainicjowany na początku tego miesiąca przez Teslę, kiedy producent samochodów elektrycznych powiedział, że kupił kryptowalutę o wartości 1,5 miliarda dolarów. To wywołało zwiększone zainteresowanie do inwestowania środków w BTC.

Niektórzy spekulowali, że seria rekordowych cen osiągnięta w ciągu ostatnich kilku dni jest przynajmniej częściowo spowodowana przez firmę MicroStrategy, która w piątek rano poinformowała, że zaciągnęła ponad 1 USD długu, by móc kupić jeszcze więcej kryptowalut. Cena BTC wzrosła o ponad 5000 USD od czasu ogłoszenia firmy.

Pierwszy fundusz giełdowy (ETF) notowany w Ameryce Północnej zebrał 421,8 miliona dolarów w zarządzanych aktywach (AUM) w ciągu dwóch dni.

Cel Inwestycyjny Bitcoin (BTC, -0,51%) ETF oficjalnie rozpoczął handel na giełdzie w Toronto (TSX) pod oznaczeniem „BTCC” w czwartek. Fundusz spotkał się z ogromnym zainteresowaniem, pierwszego dnia notując obrót akcjami o wartości ponad 100 milionów dolarów, zaś do końca piątku zebrał 421,8 miliona dolarów AUM.

Eric Balchunas, analityk Bloomberg Intelligence ETF, napisał na Twitterze, że fundusz ETF Bitcoin firmy Purpose Investment może osiągnąć 1 miliard dolarów aktywów do końca przyszłego tygodnia.

W piątek inny ETF Bitcoin, Evolve ETF, zaczął handlować na Toronto Stock Exchange (TSX) pod hasłem „EBIT”, osiągając 1,271 mln USD w zarządzanych aktywach.

Zarówno fundusze ETF Bitcoin Evolve, jak i Purpose Investment wypłacają opłatę za zarządzanie w wysokości 1%

Kapitalizacja rynkowa Bitcoina przekroczyła 1 bilion USD po raz pierwszy po ponad dekadzie rozwoju. Było to możliwe dzięki coraz większemu zainteresowaniu w mainstreamowych mediach.

 

Cena Bitcoina ustanowiła nowy rekord - powyżej 53,700 USD około godziny 15:45 w piątek po 24-godzinnym wzroście o 4,1%. Zaledwie kilka dni wcześniej po raz pierwszy przekroczyła 50 000 USD. Krążąca podaż Bitcoinów wynosiła około 18,63 miliona jednostek wczorajszego wieczoru, co przy obecnym poziomie cenowym jest równe wartości 1 biliona USD. Wzrost wartości rynkowej Bitcoina można przypisać rosnącej liczbie inwestycji w klasę aktywów ze strony dużych, popularnych instytucji.

Tesla zainwestowała w styczniu w ponad 1,5 miliarda USD w Bitcoiny w ramach swojej polityki skarbowej. Zapowiedziano również możliwość akceptowania BTC jako metody płatności za swoje elektroniczne samochody. MicroStrategy - notowana na NASDAQ firma zajmująca się oprogramowaniem do analizy danych biznesowych - po raz pierwszy trafiła na pierwsze strony gazet w sierpniu, kiedy ujawniła, że ​​kupiła 21 454 BTC. W grudniu firma zamknęła finansowanie dłużne w wysokości 650 milionów dolarów z wpływami na zakup dodatkowych bitcoinów. Firma ogłosiła w piątek, że zakończyła kolejną emisję długów uprzywilejowanych, pozyskując tym samym 1,05 miliarda dolarów, które planuje wykorzystać na zakup większej ilości bitcoinów. 

Cyfrowa waluta Bitcoin po przekroczeniu granicy 50 000 USD utrzymuje rekordowe tempo wzrostu i po raz kolejny osiągnęła rekord wszech czasów.

W środę Bitcoin był ostatnio notowany na platformie handlowej Bitstamp na kwotę nieco ponad 51 600 USD. Jest to poziom najwyższy w historii. W porównaniu z wtorkiem, kiedy cena po raz pierwszy przekroczyła granicę 50 000 USD, cyfrowa waluta Bitcoin zyskała na wartości ponad cztery procent.

Od początku miesiąca bitcoin jest na fali wznoszącej, nabierając tempa wraz z upływem miesiąca. W tym okresie wzrost wartości wyniósł ponad 50 procent. Co prawda Bitcoin w ostatnim czasie nie wykazuje już ekstremalnych wahań cenowych z poprzednich miesięcy, ale eksperci stanowczo ostrzegają przed ryzykiem cenowym związanym z inwestycją w Bitcoin.

W międzyczasie na scenę kryptowalutową wkroczyło wiele znanych osobistości ze świata biznesu, które przychylnie wypowiadają się na temat Bitcoina. Przede wszystkim wypowiedzi szefa Tesli i multimiliardera Elona Muska, podgrzały do czerwoności popyt na najstarszą i najbardziej znaną walutę cyfrową. Musk uważany jest za wielkiego zwolennika kryptowalut. Niejednokrotnie doprowadzał on do silnych ruchów cenowych poprzez swoje wpisy na Twitterze.

W ostatnim czasie również wiadomości o amerykańskim producencie oprogramowania Microstrategy przyczyniły się do wzrostu ceny Bitcoina. We wtorek firma Microstrategy ogłosiła sprzedaż obligacji zamiennych o wartości 600 milionów USD, aby następnie można było je zainwestować w waluty cyfrowe.

Chcesz inwestować w kryptowaluty?
Nasze poradniki wyjaśniają, jak to zrobić w 15 minut: https://bitcoin-online.pl/poradniki

- Sean Vinch

Kanton Zug, podstawowa terytorialna jednostka administracyjna w Konfederacji Szwajcarskiej, zaczął przyjmować Bitcoiny (BTC) i Ether (ETH) do płatności podatków. Pierwsze wsparcie tej idei ogłoszono we wrześniu zeszłego roku.

W ramach tej inicjatywy kanton nawiązał współpracę z Bitcoin Suisse. Szwajcarska firma kryptowalutowa będzie wymieniała podatki zapłacone w BTC i ETH na franki szwajcarskie (CHF), po czym przekazywała je władzy.

Proces płacenia podatków za pomocą kryptowalut jest dość prosty. Mieszkańcy muszą zeskanować kod QR i zapłacić z wybranego portfela kryptowalut. Limit takiej płatności wynosi 100 000 CHF (około 110 000 USD).

Również szwajcarskie miasto Zug akceptuje Bitcoiny w ramach płatności podatków we współpracy z Bitcoin Suisse - i to od 2016 roku! W przypadku płatności mniejszych podatków kryptowalutę akceptują również gminy Zermatt i Chiasso.

Nie jest jeszcze jasne ile osób woli płacić podatki za pomocą kryptowalut - zwłaszcza biorąc pod uwagę, że ich ceny gwałtownie rosną. Bitcoin kosztuje obecnie około 52 000 USD, Ether - około 1900 USD.

Rozwój gospodarki tokenowej budzi pożądanie wśród dostawców usług finansowych. Dzięki Deutsche Bank i Morgan Stanley, dwie kolejne potęgi wykazują zainteresowanie infrastrukturą aktywów cyfrowych. Działalność w zakresie zarządzania kryptowalutami została uwzględniona w niemieckiej ustawie bankowej już rok temu. Chociaż zarządzanie aktywami kryptowalutowymi zostało uznane w formie regulacyjnej za usługę finansową, główne banki do tej pory zachowywały powściągliwość. Pozostawili pionierską pracę małym, innowacyjnym podmiotom bankowym. Jednak rosnące zapotrzebowanie klientów na cyfrowe aktywa stopniowo wywabia "gigantów", takich jak Deutsche Bank.

Deutsche Bank uruchamia usługę przechowywania kryptowalut. Zgodnie z raportem kryptowalutowym opublikowanym przez Światowe Forum Ekonomiczne w grudniu, Deutsche Bank rozwija platformę do przechowywania aktywów cyfrowych. Nacisk ma zostać położony na "w pełni zintegrowaną platformę depozytową dla klientów instytucjonalnych i ich aktywów cyfrowych, oferującą bezproblemową łączność z szerszym ekosystemem kryptowalut". Ta platforma typu "wszystko w jednym" koncentruje się na " połączeniu aktywów cyfrowych z tradycyjnymi usługami bankowymi", zarządzaniu aktywami cyfrowymi i przechowywaniu w formie "instytucjonalnego rozwiązania do przechowywania gorących lub zimnych aktywów". Deutsche Bank opracował już dowód słuszności koncepcji i planuje stopniowe wdrażanie platformy w ciągu 2021 r., zaczynając od usługi depozytowej dla inwestorów instytucjonalnych. Następnie klienci będą mieli również możliwość kupowania i sprzedawania aktywów cyfrowych za pośrednictwem partnerstw z brokerami, emitentami i giełdami. Ostatecznym wynikiem ma być otwarta platforma bankowa, "która umożliwia wejście na rynek dostawców zewnętrznych". Usługa ta jest osadzona w ramach pełni regulowanych usług bankowych, w tym procedur KYC i wytycznych AML. Może to ustanowić platformę jako narzędzie otwierające drzwi do gospodarki tokenowej, szczególnie dla profesjonalnych inwestorów.

Morgan Stanley planuje ofensywę kryptowalutową Po tym, jak Bank of New York Mellon i MasterCard ogłosiły integrację usług kryptowalutowych zaledwie kilka dni temu, inny gigant finansowy, Counterpoint Global, pochyla się nad gospodark kryptowalutową. Według raportu "150 miliardowe ramię inwestycyjne Morgan Stanley w dolarach amerykańskich" bada obecnie, czy "kryptowaluty byłyby odpowiednią opcją dla jego inwestorów". Biorąc pod uwagę rosnące zainteresowanie klientów instytucjonalnych rozwiązaniami powierniczymi dla aktywów cyfrowych, ruch ten nie byłby zaskoczeniem. Firmy takie jak MicroStrategy i Tesla, pokazują, że popyt rośnie po stronie firm o ugruntowanej pozycji. Ponieważ tradycyjni dostawcy usług finansowych do tej pory jedynie obserwowali rozwój gospodarki tokenów, to zarządzający aktywami, tacy jak Grayscale, wciąż nadrabiają zaległości w tym zakresie. Według Bloomberga, giganci bankowi, tacy jak Morgan Stanley, zmierzaj się z presją, aby nie przegapić tego zwrotu.

Biorąc pod uwagę rosnące zainteresowanie klientów instytucjonalnych rozwiązaniami depozytowymi dla aktywów cyfrowych, ruch ten nie byłby zaskoczeniem. Firmy takie jak MicroStrategy i, ostatnio, Tesla, pokazują, że popyt rośnie po stronie firm o ugruntowanej pozycji. Ponieważ tradycyjni dostawcy usług finansowych do tej pory jedynie obserwowali rozwój gospodarki tokenów, a zarządzający aktywami, tacy jak Grayscale, wciąż nadrabiają zaległości w tym zakresie. Według Bloomberga, giganci bankowi, tacy jak Morgan Stanley, są więc poddani stopniowej presji, aby nie przeoczyć tego zwrotu.

Nawet inwestorzy instytucjonalni, którym zasady ich funduszy uniemożliwiają bezpośrednie posiadanie Bitcoina, zwrócili się w stronę takich funduszy. Dla firm z Wall Street niezdolność do zaoferowania Bitcoina tym klientom zwiększa ryzyko utraty ich na rzecz innych podmiotów zarządzających. Bloomberg powołuje się na anonimowe źródła bliskie bankowemu gigantowi. Morgan Stanley nie skomentował jeszcze sprawy.

- Sean Vinch

Po wczorajszych tweetach Muska na temat MarsCoina wartość istniejącej już kryptowaluty o takiej nazwie podskoczyła o 1000%

 

Nagły skok wartości MarsCoin. Chart via CoinMarketCap.

 

Tweet Elona Muska

 

Changpeng Zhao, szef giełdy kryptowalut Binance, zasugerował, że gdyby Musk miał uruchomić kryptowalutę, należałoby ją nazwać MarsCoin.

Okazuje się jednak, że istnieje już MarsCoin - $MARS opracowany w 2014 roku. Po latach handlu poniżej 0,20 USD cena rośnie: wczoraj osiągnęła rekordowy poziom 2,50 USD, po czym ustabilizowała się z powrotem do 1,02 USD.

Cel Muska oraz zespołu stojącego za MarsCoin jest wspólny: sfinansowanie pierwszej ludzkiej osady na Marsie. W krótkim wyjaśnieniu sugerują, że początkowo Marscoin będzie wydobywany na Ziemi, a następnie, gdy technologia zostanie opracowana, „kopia blockchain zostanie przeniesiona na Marsa”.

Jeśli dzisiejszy skok wartości MarsCoin wygląda znajomo - nie bez powodu! Musk robi to przez cały czas - skoki cen Bitcoin i Dogecoin są najprawdopodobniej bezpośrednio powiązane z tweetami i memami Muska.

Niezależnie od tego, czy istnieje przyszłość dla systemów płatności na Marsie opartych na blockchain, bagholderzy MarsCoina już teraz spodziewają się znaczących zysków na Ziemi.

 

Bitbay

 

Reklama