LibraCoin ponownie powraca na czołówki portali, które specjalizują się w kryptowalutach. Tym razem chodzi o przesłuchanie, jakie miało miejsce w Kongresie. Składającym zeznania był nie byle kto, bo sam Mark Zuckerberg, którego chyba przedstawiać nie musimy.

Zuckerberg został zaproszony przez regulatorów USA, by wypowiedział się w temacie LibraCoin. Cyfrowa waluta, której pomysłodawcą jest Facebook, wzbudza ogromne kontrowersje od samego początku, gdy tylko świat o niej usłyszał. Dziś nie do końca jasne jest, czy projekt ostatecznie wystartuje.

LibraCoin może uratować USA

CEO Facebooka nie miał jednak w czasie debaty z członkami Komitetu ds. Usług Finansowych Izby Reprezentantów USA wątpliwości. LibraCoin powinno powstać, by uchronić supremację Ameryki na świecie:

„Chiny szybko dążą do wprowadzenia podobnego pomysłu w nadchodzących miesiącach. Nie możemy tu siedzieć i zakładać, że ponieważ Ameryka jest dziś liderem, zawsze będzie liderem, nawet jeśli nie wprowadzimy innowacji. Libra zostanie oparta głównie za dolarze i wierzę, że zwiększy to przywództwo finansowe Ameryki, a także nasze wartości demokratyczne oraz nadzór na całym świecie. Jeśli Ameryka nie wprowadzi innowacji, nasze przywództwo finansowe nie będzie zagwarantowane.”

Czy Zuckerberg ma rację? A może tylko cynicznie rozgrywa dla swoich korzyści temat wojny handlowej, która toczy się pomiędzy jego krajem a Chinami?

Nawet jeśli chodziło o to drugie, nie udało mu się przekonać, przewodniczącej komisji Maxine Waters, która powiedziała, że jest ufna w potęgę USA:

„Wierzę, że jesteśmy wystarczająco duzi, jesteśmy wystarczająco silni i jesteśmy wystarczająco inteligentni, aby zaspokoić potrzeby i być konkurencyjnymi na świecie, po prostu musimy iść dalej”.

LibraCoin nie powstanie?

Sam Zuckerberg uważa, że LibraCoin nie pojawi się na rynku, jeśli władze USA się na to nie zgodzą. W obozie Facebooka zdania chyba są jednak podzielone, bowiem szef zespołu Calibra, portfela na Librę, David Marcus, niedawno przyznał, że będziemy mogli zacząć płacić facebookowymi coinami już w połowie 2020 r. Mało tego, firma rozważa ponoć też – w alternatywie do obecnej formy Libry - przygotowanie stablecoinów opartych na lokalnych walutach fiat.

W tym tygodniu nie brakowało wielu różnych opinii na temet krypto od Facebooka. Większość firm z branży jest zgodna co do tego, że Libra jest tak daleko od bitcoina, jak greenback, ale nowa oferta cyfrowa będzie miała istotny wpływ na scenę kryptograficzną i nie będzie ona taka zła.

Facebook ma ponad 2 miliardy użytkowników, więc jest oczywiste, że cyfrowy system płatności na platformie zwiększy świadomość na temat kryptowalut dla milionów, które wcześniej uważały je za szarą strefę lub strefę dla geeków.

Gdy ludzie zdadzą sobie sprawę, że mogą wysyłać płatności natychmiast i praktycznie bez żadnych kosztów, omijając banki i kosztownych pośredników walutowych, to zauważą też że Bitcoin i inne aktywa kryptograficzne mogą zrobić dokładnie to samo, ale bez wielkiego niebieskiego, wścibskiego nadzorcy FB.

Zuckenberg "przydatny idiota" Satoshiego

Podobny pogląd ma Max Keizer RT. Podobnie jak wielu innych, uważa, że ​​Bitcoin ostatecznie skorzysta z ataku Facebooka na aktywa kryptograficzne:

Ta zwiększona świadomość i apel do potencjalnych potentatów, oczywiście, doprowadzi hashrate do nowych szczytów, prowadząc do nowego ATH dla ceny BTC. Zuck jest użytecznym idiotą Satoshiego.

It’s built into the protocol’s genesis block that eventually a heavyweight like $fb would take on BTC. This increased awareness and appeal to would-be potentates will, of course, drive the hashrate to new highs, leading to new ATH for BTC price. Zuck is Satoshi’s useful idiot.

— Max Keiser, tweet poet. (@maxkeiser) 18 czerwca 2019

 W tej chwili hashrate BTC bije ATH wszech czasów. Dodajmy do tego założenie, że różnica w stosunku do ceny ATH została zmniejszona do nieco ponad 50% , oraz fakt, że bitcoin wzrósł o prawie 150% od początku roku i jesteś zwycięzcą.

Współzałożyciel Fundstrat i byk Bitcoin, Tom Lee podziela pogląd, że Libra będzie dobrą rzeczą dla bitcoinów. Uważa on że Libra będzie pierwotnie wykorzystywana do zakupu BTC.

Bitcoin jest niezachwiany. Kilka godzin temu osiągnięto najwyższy poziom w tym roku 9800 USD, a rynki nadal są optymistyczne. Świadomość kryptograficzna jest już o kilka wielkości wyższa w 2019 r. Niż w 2017 r., A Facebook właśnie dorzucił o wiele więcej paliwa do ognia.

Calibra ukradła logo?

Założyciel internetowego banku oskarżył giganta mediów społecznościowych Facebooka o kradzież logo jego firmy na potrzeby nowego projektu kryptograficznego Calibra.

Nie ma wątpliwości, że oba loga są niesamowicie podobne. Jak powiedział załorzycieł banku:

To zabawny sposób na zbudowanie zaufania do nowego globalnego systemu finansowego - oderwanie innej firmy fintech. Facebook ma wszystkie pieniądze i zasoby na świecie. Jeśli naprawdę chcieli, aby bankowość była bardziej inkluzywna i uczciwa, powinni wymyślić własne pomysły i branding, tak jak my.

this is what happens when you only have 1 crayon left pic.twitter.com/2JY5JfesQD

— Current (@current) 19 czerwca 2019

Fintech Current jest malutki w porównaniu do Facebooka, ma tylko 45 pracowników i 350 000 kont. Sopp ma podobną wizję, ponieważ obecny system bankowy jest nadęty, drogi i bezosobowy. Jego firma zaczęła oferować produkty nastolatkom i rozszerzyła się na konta o zerowej opłacie dla pracowników.

Dodał, że spędzili miesiące pracując nad koncepcją logo, które reprezentuje falę symbolizującą ruch zarówno pieniędzy, jak i ludzi.

Włożyliśmy w to sześć miesięcy ciężkiej pracy z firmą projektową, którą w zasadzie wykorzystywali na Facebooku bez większych zmian. Facebook to duża firma, która powinna była dołożyć należytej staranności w tym zakresie.

Wielkim pytaniem dotyczącym projektu kryptograficznego Libra jest zaufanie, a ten ostatni incydent dowodzi tego jeszcze bardziej. Facebookowi nie można ufać za pomocą danych osobowych, a ostatnie skandale, takie jak Cambridge Analytica, służą jako przykład. To, co miliarder Zuckerberg i jego konsorcjum gigantów technologicznych zrobi z walutą, z której potencjalnie 2 miliardy ludzi może korzystać, to koszmar. Jak trafnie określił to Bloomberg w zeszłym miesiącu „ponad 2 miliardy użytkowników wydaje jedną walutę, kontrolowaną przez jednego miliardera. O co się martwić? ”

Firmy, takie jak Visa i PayPal, są podobno skłonne zapłacić miliony za przywilej prowadzenia węzła w sieci blockchain Facebooka.

Podróż Facebooka do krypto spotkała się z mieszaną reakcją. Niektórzy nazywają go kolejnym krokiem w globalnej rewolucji finansowej, podczas gdy inni wyrażają obawy co do ciemnej przeszłości firmy, jeśli chodzi o bezpieczeństwo, prywatność i nadużycia danych.

Niemniej jednak amerykańscy giganci technologiczni i finansowi wyraźnie chcą części krypto Facebooka. Według Wall Street Journal, wiele firm finansowych i e-commerce, venture capital i korporacje telekomunikacyjne już zobowiązały się do wsparcia nowego projektu.

Z raportu można dowiedzieć się że ponad tuzin firm, w tym Mastercard Inc, Visa Inc, PayPal Holdings Inc, Stripe Inc, Booking.com i Uber Technologies Inc, utworzyło konsorcjum i zobowiązało się do przekazania 10 milionów dolarów każdy, na zabezpieczenie zarządzania nowym krypto.

W zeszłym miesiącu poinformowano, że gigant mediów społecznościowych rekrutuje zwolenników i zamierza zebrać 1 miliard dolarów na projekt kryptograficzny.

Waluta nazwana „Libra” lub „Global Coin” ma zostać oficjalnie ogłoszona w przyszłym tygodniu. Będzie to stablecoin, czyli powiązany z koszykiem walut emitowanych przez rząd - podobnie jak Tether (USDT) - aby uniknąć zmienności kryptowalut.

Raport nie był zbyt przychylny dla bitcoina:

Minęło dziesięć lat od narodzin bitcoin, ale konsumenci nie używają go - ani setek innych kryptowalut - by płacić za rzeczy. Facebook obstawia, że ​​może to zmienić dzięki systemowi płatności kryptograficznych zbudowanemu wokół gigantycznej sieci społecznościowej i miliardom użytkowników.

Zwrócono uwagę na typowe obawy regulacyjne, ponieważ rządy obawiają się możliwości prania pieniędzy. Według WSJ Facebook nie będzie dokładnie kontrolował nowej monety, podobnie jak poszczególni członkowie konsorcjum, które znane jest jako Stowarzyszenie Libra.

Powołując się na osoby znające sytuację, dodał, że niektóre mogą służyć jako węzły do ​​sprawdzania poprawności transakcji w blockchain.

Facebook nadal jest bezpośrednim twórcą bardzo strzeżonej technologii, więc jego wpływ na monetę będzie prawdopodobnie tak silny, jak w przypadku danych na platformie mediów społecznościowych. Podobnie jak Google, Facebook ma wysoce tajemniczy algorytm, który określa, co użytkownicy mogą i nie mogą zobaczyć w swoim kanale wiadomości.

Udział w projekcie Libra pozwala firmom takim jak PayPal, Visa i Mastercard na sprawowanie pewnego poziomu kontroli nad nową „kryptowalutą” i jej scentralizowanym zarządzaniem. To sprawia, że w przeciwieństwie do Bitcoin nowa moneta facebooka nie jest kryptowalutą o otwartym dostępie, pozwalającą każdemu na pobranie oprogramowania i uruchomienie węzła.

 
Dlatego też „Facebook Coin” raczej nie stanowi realnego zagrożenia dla przyszłości zdecentralizowanego środowiska peer-to-peer. Zamiast tego wygląda bardziej na konkurencję dla banków, lub system punktów lojalnościowych.

Czy krypto Facebooka będzie zagrożeniem dla bitcoin? Dodaj swoje zdanie poniżej.

Facebook nabył swoją pierwszą firmę w przestrzeni blockchain, firma badawcza Chainspace zajmująca się rozwojem inteligentnego protokołu kontraktowego. Prawdopodobnie przyczyną przejęcia była chęć przejęcia zespołu doświadczonych programistów kryptograficznych firmy.

Chainspace to 11-osobowa firma, która została założona przez pięciu uznanych współzałożycieli, w tym dwóch doktorów z Cambridge, kilku naukowców z University College of London i część głównej grupy ludzi z Vega Protocol.

Przejęcie przez Facebooka było prawdopodobnie wykupem dla zespołu firmy, strategii znanej jako acqui-hiring. 

Facebook nie ujawnił kwoty zapłaconej za przejęcie, Chainspace był w trakcie wstępnej rundy finansowania o wartości poniżej 4 milionów USD.

Ten ruch jest częścią dyskretnych planów Facebooka, aby wdrożyć blockchain na platformie społecznościowej, w tym plany uruchomienia natywnej krypto-waluty. W  kwietniu ubiegłego roku powołano weterana Facebooka, Davida Marcusa , byłego prezesa PayPala, który poprowadził inicjatywę.

Chainspace do tej pory budował sharding dla inteligentnych kontraktów, który wydaje się być skoncentrowany na rozwiązaniu niektórych problemów skalowalności i prywatności w Ethereum.

Sharding działa na równoległej mocy obliczeniowej wielu maszyn w sieci, które dzielą obciążenie weryfikacją transakcji. Automatycznie dzieli sieci na mniejsze sekcje lub " odłamki ", z których każdy uruchamia protokół konsensusu na mniejszą skalę.

Podczas przetwarzania równoległego taka sieć może przetwarzać setki transakcji na sekundę, co radykalnie zwiększy skalowalność procesów opartych na blockchain. 

Firma budowała dokument potwierdzający protokół dotyczący stawek, wykorzystujący sharding, dowody zerowej wiedzy, programowanie inteligentnych kontraktów "w dowolnym języku" i kilka innych nowatorskich funkcji włączonych do łańcucha bloków.

Wdrożenie tych funkcji ma kluczowe znaczenie, jeśli rozwiązanie oparte na blockchain chce konkurować z technologiami wspomaganymi przez wysokowydajne rozwiązania oferowane przez scentralizowane instytucje finansowe, takie jak Visa i SWIFT.

Do tej pory trzech z pięciu współzałożycieli - Alberto Sonnino, Shehar Bano i George Danezis - zaktualizowało swoje profile LinkedIn, aby wskazać, że pracują w londyńskim biurze Facebooka jako "badacze blockchain".

Przeniesienie Facebooka do Blockchain

Facebook prawdopodobnie odkrywał możliwości kryptowalut i integracji blockchain od ponad roku.

Źródła na Facebooku wspominają, że pracownicy firmy naciskają na potencjalną krypto-integrację przez kilka lat, a dopiero w 2018 roku inicjatywa zaczęła zyskiwać na znaczeniu.

W ciągu ostatniego roku Facebook agresywnie budował swoje kompetencje blockchain, zatrudniając programistów, inżynierów i pracowników akademickich, którzy znają tę technologię. Obecnie firma ma ponad 10 ofert pracy z nazwą "blockchain" w tytule. Jak dotąd, w oparciu o szacunki z samych zgłoszonych tytułów LinkedIn, od 35 do 55 osób pracuje w dziale blockchain Facebooka.

Biorąc pod uwagę ogromne zasoby Facebooka i dostęp do talentu programistycznego, mniejsze projekty kryptowalutowe powinny uważać na potencjalną konkurencję z gigantem. Idąc dalej, wydaje się prawdopodobne, że firma będzie nadal agresywnie pozyskiwać talenty dla firmy i tworzyć autorską technologię, aby zdobyć przyczółek w sektorze blockchain.