Wydrukuj tę stronę

Załamanie na Bitcoin zaraz po pogoni za kolejnym rekordem

styczeń 15, 2021 645 0

To jest sytuacja, do której inwestorzy Bitcoin już się przyzwyczaili. Po ekstremalnych wzrostach cen często następują gwałtowne spadki. W poniedziałek, pierwsza z kryptowalut spadła do 30260 USD, po tym, jak pod koniec zeszłego tygodnia pobiła rekordową sumę prawie 42000 USD. W zestawieniu z weekendowymi wynikami cena spadała niekiedy o ponad jedną czwartą. W ostateczności można powiedzieć, że jeden bitcoin kosztował około 33000 USD na platformie handlowej Bitstamp. "Atak słabości po raz kolejny udowadnia wysoką zmienność kryptowaluty", skomentował ekspert Bitcoin Timo Emden. "Cała ta wielka euforia jest więc na razie historią." W rezultacie całkowita wielkość rynku wszystkich obecnych około 8225 cyfrowych walut spadła do poziomu poniżej jednego biliona USD. W zeszłym tygodniu po raz pierwszy ta granica została przekroczona. Jednak ekspert Emden zwraca również uwagę na drastyczny wzrost ceny Bitcoina, zwłaszcza od późniejszej jesieni. W związku z kilkoma zmianami, które pojawiły się w związku z wprowadzeniem Bitcoina i innych walut cyfrowych, od połowy października cena gwałtownie wzrosła. Zaczynając od nieco ponad 10000 USD, cena wzrosła czterokrotnie do początku 2021 r. Takie wystrzały cenowe są niezwykle rzadkie.

Ale jak to często bywa, Bitcoinowi znów zdaje się brakować paliwa. W przeszłości po nagłych, drastycznych wzrostach cen następowały już ostre załamania. Bitcoin w 2020 dostał silny impuls i znacząco zyskał na decyzji usługi płatniczej Paypal, która umożliwiła jego klientom z USA handel, a następnie płacenie w Bitcoin z poziomu swojej aplikacji. Ponadto wzrosło zainteresowanie walutami cyfrowymi ze strony większych inwestorów finansowych i głównych banków centralnych. Ci ostatni dążą teraz do posiadania własnych walut cyfrowych. Jednak nadal pojawiają się liczne głosy ostrzegawcze. Stałym punktem krytyki są niejednokrotnie nagłe wahania cen. Krytykowany jest fakt, że ta słabość dyskwalifikuje waluty cyfrowe do celów inwestycyjnych, a jeszcze bardziej do celów płatniczych. Ponadto istnieje oskarżenie, że waluty internetowe mogą być nadużywane w celach przestępczych ze względu na ich wysoki poziom anonimowości.

Ekspert Emden wskazuje jednak na dalszy potencjał cenowy. "Ostatnio, spadki cen były postrzegane jako rzekomo korzystna okazja do ponownego wejścia na rynek." Inni obserwatorzy również wspominają o cenach dalekich od obecnego poziomu. Ostatnio, na przykład, duży amerykański bank JPMorgan podał cenę 146000 USD- ale przy określonych założeniach. Wśród nich należy wymienić założenie, że rynek Bitcoinów osiągnie rozmiary rynku złota. Ale do tego jeszcze daleka droga.

Oceń ten artykuł
(0 głosów)
Ostatnio zmieniany sobota, 16 styczeń 2021 16:02
Bitcoin-online

Strona nie jest poradnikiem inwestycyjnym i nie ponosi odpowiedzialności za inwestycje.

https://bitcoin-online.pl