Czy w Chinach w kontekście kryptowalut dochodzi do przełomu? Parę dni temu prezydent Xi Jinping ogłosił, że należy wspierać rozwój technologii blockchain. Wkrótce po tych słowach chiński parlament uchwalił nowe przepisy dot. kryptowalut i sieci bloków.
Narodowy Kongres Ludowy w Chinach uchwalił w sobotę ustawę o kryptografii. Ma ona wejść w życie wkrótce, bo już 1 stycznia 2020 r. O sprawie donoszą chińskie media. Podkreśla się znaczenie nowych regulacji.
Potrzebne są jasne wytyczne i regulacje, aby ocenić komercyjne technologie kryptograficzne stosowane w głównych dziedzinach związanych z interesem narodowym, ponieważ obecny system nie jest już odpowiedni dla branży
- sugeruje uzasadnienie do ustawy.
Chińscy prawodawcy dodają, że chcą nowym prawem doprowadzić do większej popularyzacji blockchaina, rozwoju jego komercyjnych zastosowań i promowania tej technologii wśród urzędników, przedsiębiorców oraz ogółu obywateli.
Stanowisko Chin pozostaje jednak niejednoznaczne. Państwo Środka oddziela blockchaina od kryptowalut. Te ostatnie pozostają w kraju w praktyce nielegalne (a dokładniej: nie można zamieniać walut fiat na cyfrowe, zdecentralizowane waluty), choć bank centralny oficjalnie pracuje nad zdigitalizowanym juanem. Możliwe, że ten ostatni pojawi się na rynku już w 2020 r. Władze chcą ponoć wyprzedzić w tym wyścigu Facebooka z jego Librą. Co znamienne, emisję tokenu firmy Marka Zuckerberga opóźniają… same władze USA.
Powyższy przykład skłania do refleksji. Czy blockchain i kryptowaluty stają się nowym polem bitwy pomiędzy Chinami a USA? Wiele zaczyna na to wskazywać. Co ciekawe, to te pierwsze mocarstwo, choć w powszechnej opinii uchodzi za bardziej opresyjne, wyraźniej skłania się ku sieci bloków i jej wykorzystania w gospodarce. Po drugiej stronie oceanu, amerykańscy regulatorzy sprawiają wrażenie o wiele ostrożniejszych w tej kwestii. SEC bardzo rygorystycznie podchodzi do kolejnych owoców blockchaina. Wystarczy przypomnieć niedawną sytuację związaną z Telegram, którego tokeny Gram miały ukazać się na rynku za dosłownie parę dni, ale ich emisji została zablokowana właśnie przez SEC.
Czy Chiny zrozumiały, że blockchain i cyfrowe waluty mogą pomóc w przejęciu inicjatywy w wojnie handlowej? Słowa prezydenta Xi na to właśnie wskazują.
Strona nie jest poradnikiem inwestycyjnym i nie ponosi odpowiedzialności za inwestycje.
https://bitcoin-online.pl