Mimo że informacja o planowanym rozporządzeniu była dostępna od końca grudnia i podawana od początku stycznia,  rynki po raz drugi reagują na wiadomości, że Korea Południowa będzie zakazać anonimowego handlu kryptowalutami od 30 stycznia.

Po tym, jak Komisja Usług Finansowych (FSC) w Korei Południowej ogłosiła, że wymiana w tym kraju będzie możliwa tylko na zweryfikowanych kontach, rynek odpowiada spadkami.

Ruch, który rzekomo został zainicjowany w celu ograniczenia spekulacji, wymaga, aby wirtualne konta bankowe wykorzystywane do wpłat i wypłat na giełdy kryptowalut miały pasujące, prawdziwe konta na giełdach. Przepisy zabraniają również wydawania nowych wirtualnych kont na giełdy kryptowalut.

Plan Korei Południowej dotyczący zakazu anonimowych operacji wymiany nie jest niczym nowym, a dzisiejszy komunikat określa jedynie dokładną datę.

Władze ogłosiły zakaz pod koniec grudnia , ale nie określiły jeszcze konkretnej daty wejścia w życie przepisów. Ustanowienie systemu prawdziwej weryfikacji nazw rachunków depozytów i wypłat dla rozliczeń zostanie zakończone do 30 stycznia 2018 r. 

W połowie stycznia władze Korei Południowej ogłosiły, że klienci giełdy kryptowalutnej mają czas do końca miesiąca na konwersję wirtualnych kont bankowych podłączonych do giełdy kryptograficznej na prawdziwe, zauważając, że ci, którzy się nie zastosują, spotkają się z grzywnami.

Ponadto, dla nieletnich Koreańczyków nie będzie już możliwy handel na giełdach w kraju.

Również w tym tygodniu ogłoszono plany nałożenia podatku dochodowego od osób prawnych i lokalnego podatku dochodowego w wysokości 24,2% na zyski z wymiany w 2017 r. A platformy zobowiązane są do zapłaty odpowiednio 30 marca i 30 kwietnia.

Spadki ceny bitcoin pociągają za sobą ceny altcoinów.